Operacja kurska ukraińskiej armii nie odegrała jeszcze pełnej roli - poseł.


Federacja Rosyjska nie planuje przerzucić swoich wojsk z wschodniej Ukrainy do obwodu kurskiego, ponieważ planują one kontynuować natarcie na kierunku Pokrowskim. Roman Kostenko, sekretarz Komitetu Rady Najwyższej ds. Bezpieczeństwa Narodowego, Obrony i Wywiadu, zauważył, że Ukraina prowadzi walkę z ograniczonymi zasobami, ale jest gotowa podejmować decyzje dotyczące dostarczania zasobów w celu utrzymania obrony.
„Jeśli zamierzamy posunąć się naprzód i utrzymywać obronę na każdej rubieży, gotowi dostarczać zasoby, to według mnie Rosjanie nie zabiorą rezerw z głównych kierunków... Uważam, że przeciwnikowi będzie potrzebne co najmniej miesiąc, aby zebrać coś godnego, co będzie chociaż w stanie nas zatrzymać” - powiedział Kostenko.
Kostenko podkreślił, że w działaniach wojennych wiele czynników może wpływać na przebieg operacji. Zauważył także, że wyniki w obwodzie kurskim będą zależeć od rozwoju sytuacji i jej konsekwencji dla Rosji.
Jego zdaniem, jeśli Siły Zbrojne Ukrainy będą mogły kontynuować postęp w obwodzie kurskim, może to zmusić Rosjan do zmniejszenia nacisku na kierunek Pokrowski i przerzucenia swoich wojsk z powrotem do Rosji.
Kostenko podkreślił, że Ukraina może znaleźć rezerwy w celu otwarcia nowych kierunków, podczas gdy Rosjanie skoncentrowali już swoje siły na wschodnim kierunku. To może przenieść inicjatywę na stronę Ukrainy i zmusić wroga do podejmowania decyzji, które będą sprzyjać kierunkom Pokrowskiemu i Toreczeńskiemu.
Źródło: RBC-Ukraina.
Czytaj także
- W wyniku wymiany jeńców do domu wróciło 27 obrońców Mariupola
- Rosja zaatakowała Kijów dronami i rakietami: są zniszczenia i ranni
- Sibyga przekazał szczegóły ewentualnego spotkania Zełenskiego z Putinem
- Zwracamy naszych do domu: Zelenski ogłosił uwolnienie 390 Ukraińców z niewoli
- Pierwszy etap wymiany '1000 na 1000': Ukraina uwolniła 390 osób z rąk Rosji
- Policja poinformowała, ile broni zadeklarowali Ukraińcy