Ogromna awaria: w Hiszpanii sprawdzą wersję cyberataku.
30.04.2025
3339

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
30.04.2025
3339

Oficjalne śledztwo w sprawie ogromnego wyłączenia prądu w Hiszpanii 28 kwietnia rozpoczął Sąd Najwyższy kraju. Sędzia José Calama, który rozpatruje tę sprawę, uważa, że przyczyną incydentu może być cyberatak na krytyczną infrastrukturę, a jeśli ta wersja się potwierdzi, może to zostać uznane za przestępstwo terrorystyczne. Operator sieci energetycznej REE w swojej wstępnej ocenie wykluczył cyberatak jako możliwą przyczynę incydentu. Jednak sędzia Calama zwrócił się do krajowej agencji ds. cyberbezpieczeństwa, operatora sieci energetycznej REE oraz krajowej policji z żądaniem złożenia pełnych raportów technicznych dotyczących okoliczności awarii.
„Cyberterroryzm jest jedną z możliwych wersji” - zauważył Calama w swoim oświadczeniu do sądu. Przyczyny incydentu nie zostały ustalone, jednak sąd uważa za konieczne ustalenie, czy doszło do ataku na infrastrukturę. W wyniku awarii wszystkie elektrownie jądrowe w kraju przeszły na zasilanie awaryjne.
Czytaj także
- Koszyk konsumpcyjny — czy emeryci w Europie mogą sobie na to pozwolić
- Ubezpieczenie nieruchomości przed 'shahedami' — komu nie wolno
- Na Odeszczy zbudują nowy terminal portowy - gdzie dokładnie
- Kary za wysokie dochody – kto z przedsiębiorców jest zagrożony karą w 2025 roku
- Rachunki za prąd i gaz — dlaczego warto je przechowywać
- Pieniądze z Danii — gdzie Ukraińcy otrzymają pomoc w wysokości 124 tys. UAH