Okupanci naciskają w kierunku rzeki Oskoł, elastyczna kontratak Ukrainy - raport ISW.


W ciągu ostatnich tygodni rosyjskie wojska próbują utworzyć przyczółek obok rzeki Oskoł w obwodzie charkowskim. Ich działania mają na celu znalezienie korzystnych pozycji w okolicach Peszczanego, Kołesnikówki i Kruhlakówki. Informuje o tym Instytut Studiów nad Wojną.
Ekspertki zauważają, że kontrola Rosjan nad występami ukraińskiej armii w kierunku Kupiańsk-Uzłowej i Hłuszówka nie jest zapewniona. Rosyjskie wojska nie mają zdolności do przyspieszenia swojego postępu wzdłuż linii Kupiańsk-Swatowe-Kremienna, a nawet na innych kierunkach ich taktyczna inicjatywa nie przyniosła sukcesu.
Poprzednie raporty Instytutu Studiów nad Wojną również potwierdzają udane kontrataki Ukrainy niedaleko od Newskiego i Kremiennej, co świadczy o ich elastyczności w starciu z siłami rosyjskimi.
Badania Instytutu
Zgodnie z raportem Instytutu, Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa nie skutecznie koordynuje działań regularnych sił zbrojnych Rosji w obwodzie kurskim, ponieważ skupia się na walce z małymi grupami terrorystycznymi, a nie z większymi regularnymi siłami, które prowadzą złożone ataki na froncie.
Według danych Instytutu, Siły Obrony Ukrainy kontynuują operacje natarcia w obwodzie kurskim, jednak Rosjanie odebrali dziesiątki miejscowości, w tym Kremienną, Torecz, Pokrowsk i Uhledar. Zamiast tego siły ukraińskie skutecznie bronią pozycji przed okupantami w Wołczansku.
Czytaj także
- Na wojnie przeciwko Ukrainie zniszczono znanego rosyjskiego snajpera
- Kellogg ujawnia szczegóły amerykańskiego planu pokojowego z 22 punktami
- Skandal we Lwowie: weteran twierdzi, że został pobity przez pracowników TCK
- Z okupowanych terenów wrócił 15-letni chłopiec, który przez ponad trzy lata nie widział ojca
- Władza Chersońska inwestuje 100 mln w odbudowę gimnazjum w odległości 20 km od linii frontu
- Senegalczyk wyjaśnił, dlaczego płakał, gdy został wzięty do niewoli przez ZSU