Pracownik TCK zabił zmobilizowanego w obwodzie kijowskim.

Pracownik TCK zabił zmobilizowanego w obwodzie kijowskim
Pracownik TCK zabił zmobilizowanego w obwodzie kijowskim
W obwodzie kijowskim pracownik TCK brutalnie pobił zmobilizowanego, w wyniku czego mężczyzna zmarł.

Z informacji zawartych w materiałach sprawy wynika, że cywilnego mężczyznę zatrzymano za naruszenie przepisów regulujących stan wojskowy. Uznano go za zdolnego do służby i wysłano do jednostki wojskowej. Jednak z powodu problemów alkoholowych oraz kontuzji uda nie został przyjęty w tej instytucji.

Później próbowano skierować go do ośrodka szkoleniowego, ale również tam odmówiono mu przyjęcia z powodu żylaków.

W końcu, razem z innymi mężczyznami postanowiono odesłać zmobilizowanego do punktu zbiorczego. W trakcie podróży autobusem mężczyzna zaczął hałasować po wypitym alkoholu. Pracownik TCK zadał mu ciosy w twarz i tułów, a następnie mocno uderzył go o podłogę.

Zmobilizowany usiłował się podnieść, ale wojskowy nadepnął mu na klatkę piersiową. Jak wynika z materiałów sądowych, kiedy autobus dotarł do punktu zbiorczego w Kijowie, pracownik TCK wyciągnął mężczyznę z pojazdu za nogi i zostawił go leżącego na placu, gdzie nastąpiła jego śmierć.

Sąd aresztował żołnierza na 2 miesiące. Jednak oskarżony złożył apelację, ale decyzja sądu pierwszej instancji pozostała bez zmian. Kilka dni później Sąd Rejonowy w Peczersku w Kijowie przedłużył areszt do 11 sierpnia 2025 roku.

Przypominamy, że niedawno w Czernihowie mężczyzna najechał na nogę żołnierza Terytorialnego Centrum Uzupełnień. Także w rejonie Karliwskim w obwodzie połtawskim kobieta zaatakowała pracownika TCK z powodu mobilizacji syna.

W obwodzie kijowskim pracownik TCK zabił zmobilizowanego — szczegóły

W obwodzie kijowskim miała miejsce tragiczna incydent, gdy pracownik Terytorialnego Centrum Uzupełnień brutalnie pobił zmobilizowanego, który później zmarł w wyniku odniesionych ran. Sąd postanowił aresztować sprawcę na dwa miesiące, po czym areszt przedłużono do sierpnia następnego roku.


Czytaj także

Reklama