"Nie biorąc jeńców": Kadyrow wpadł w histerię po ataku dronów na uniwersytet specnazowy w Czeczenii.


Pierwszy raz na terenie Czeczenii doszło do ataku dronów - do ataku został skierowany Rosyjski Uniwersytet Specnazowy im. Putina w Gudermesie.
O tym poinformował "przywódca Czeczenii" Ramzan Kadyrow w swoim kanale telegramowym.
Zdaniem Kadyrowa, "incydent" miał miejsce 29 października o 6:30 rano, kiedy dron zaatakował budynek uniwersytetu. W wyniku ataku ucierpiał przynajmniej dach głównej budowli.
Media NV i Kyiv Post, powołując się na źródła w służbach specjalnych, doniosły, że dron mógł zostać uruchomiony z terytorium Dagestanu. "24 Kanal" również rozważa możliwość uruchomienia drona z Inguszetii.
Po ataku Ramzan Kadyrow wystąpił z ostrym oświadczeniem, nakazując czeczeńskim żołnierzom nie biorąc jeńców na froncie. Przywódca Czeczenii obiecał "zniszczyć" organizatorów ataku i ogłosił o "podwojeniu wysiłków" na Ukrainie.
Ukraińskie media, odwołując się do źródeł w służbach specjalnych, wiążą atak z niedawnym konfliktem wokół Wildberries, w którym Kadyrow poparł Władysława Bakałczuka.
Czytaj także
- Skandal szpiegowski trwa: zatrzymano ukraińskiego byłego dyplomatę w Budapeszcie
- Putin chce wszystkiego: Trump przyznał, dlaczego nie śpi w nocy
- Amerykański generał nazwał przewagę jakościową ukraińskiej armii nad rosyjską
- Gotowi do zawarcia rozejmu: Zełenski i europejscy liderzy zadzwonili do Trumpa
- USA i Europa przygotowały plan zakończenia walk w Ukrainie w 22 punktach: szczegóły
- U Putina zgodzą się na zawieszenie broni pod jednym warunkiem