Przedstawiciele MAEA kontynuują inspekcje ważnych stacji transformatorowych dla pracy elektrowni jądrowych.


Eksperci MAEA rozpoczęli monitoring stacji transformatorowych ukraińskich elektrowni jądrowych
Misja w ukraińskich stacjach transformatorowych, które są krytycznie ważne dla pracy elektrowni jądrowych, przeszła w nową fazę. Decyzja o przedłużeniu misji została podjęta na posiedzeniu Rady Zarządzającej MAEA, zwołanym z inicjatywy Ukrainy, poinformowało Ministerstwo Energii.
Rezolucja przyjęta na posiedzeniu potępia rosyjskie ataki na strategiczną infrastrukturę, która jest niezbędna do bezpiecznej pracy elektrowni atomowych.
'Zaledwie w zeszłym tygodniu Rada Zarządzająca MAEA na zwołanym przez Ukrainę nadzwyczajnym posiedzeniu przyjęła ukraińską rezolucję potępiającą rosyjskie ataki na krytycznie ważną infrastrukturę dla pracy elektrowni jądrowych. Jednak wróg kontynuuje swoją agresję i bezwzględnie atakuje, w tym stacje transformatorowe, które są kluczowe dla pracy energetyki atomowej', - podkreślił Herman Hałuszko, minister energii.
Herman Hałuszko wyraził wdzięczność dyrektorowi generalnemu MAEA Rafaelowi Grossiemu oraz ekspertom Agencji za efektywną współpracę i decyzję o przedłużeniu misji.
'Wspólnymi siłami musimy zapobiec realizacji najgorszych scenariuszy dla bezpieczeństwa jądrowego i radiacyjnego, na które naraża nas Rosja', - podkreślił Hałuszko.
Harmonogram wizyt w obiektach został uzgodniony między stronami. Inspekcje będą przeprowadzane sukcesywnie w określonych obiektach infrastruktury energetycznej.
Czytaj także
- Eksplozje w Rosji i uderzenia w Charków oraz Zaporoże. Najważniejsze informacje z 22 kwietnia
- Stało się wiadomo, że "tajemniczy" samolot krąży nad Ukrainą już drugi dzień
- Na Winioszczyźnie urzędnik z jednostki wojskowej nielegalnie naliczył "bojowe" na prawie 5 mln UAH
- Prezydent spotkał się z członkami Ogólnoukraińskiej Rady Kościołów: o czym rozmawiano
- Na Bukowinie ustanowiono rekord w toczeniu wielkanocnych jaj
- Ostrzały na południu się nasiliły. Siły Zbrojne Ukrainy poinformowały, jak Rosja "wykorzystała zawieszenie broni"