Prezydent Izraela wzywa Libańczyków i Iranczyków do powstania przeciwko Iranowi.


Prezydent Izraela Itzhak Herzog wezwał narody Libanu i Iranu do "powstania" przeciwko antyizraelskiej koalicji, której przewodzi Teheran. Apel ten został wygłoszony dzień przed rocznicą inwazji Hamasu na Izrael, podkreślając aktualność tematu bezpieczeństwa w regionie. Informuje o tym The Times of Israel.
W swoim wystąpieniu w saudyjskiej stacji telewizyjnej Al Arabiya, Herzog podkreślił konieczność jednoczenia sił w celu stworzenia struktury podobnej do NATO, która mogłaby przeciwdziałać radykalizmowi w regionie. Zaznaczył:
Jeśli będziemy razem zdecydowani, możemy liczyć na lepszą przyszłość.
Niemniej jednak prezydent nie ujawnił szczegółów możliwej odpowiedzi Izraela na niedawne ataki rakietowe ze strony Iranu, ograniczając się do stwierdzenia, że "rozważymy wszystkie opcje".
Herzog określił trwającą wojnę jako walkę przeciwko "imperium zła" pod przywództwem Iranu, wskazując na cierpienia zakładników pozostających w podziemiach Strefy Gazy. Wezwał do nowych pomysłów i inicjatyw mających na celu rozwiązanie konfliktu, stwierdzając, że ten moment jest "złotą okazją" dla tych, którzy dążą do lepszej przyszłości Bliskiego Wschodu.
Prezydent zapewnił także, że Izrael przestrzega prawa międzynarodowego i troszczy się o swoich sąsiadów, wyrażając nadzieję na pozytywne zmiany w regionie.
Przypomnijmy, wojna na siedmiu frontach: premier Izraela poinformował, z kim walczy jego kraj.
Czytaj także
- PFU wyjaśnił zasady otrzymywania subsydiów na wynajem mieszkań dla osób wewnętrznie przemieszczonych: gdzie się zgłaszać i jakie dokumenty są potrzebne
- Putin zmienił dowódcę Wojsk Lądowych: analitycy ISW wyjaśnili, co zamierza dyktator
- Siły Zbrojne Ukrainy pokazały ukraińską broń, która płonącą kulą spala wroga
- Mieszkaniec Dniepra zorganizował cmentarz samochodowy wśród wysokich bloków
- Dowódca chrześcijańskiego oddziału 'Braterstwo' opowiedział o cudzie na wojnie
- Maw wyjątkowy talent do rysowania, marzył o własnej rodzinie. Przypomnijmy sobie Mychajła Hołowatego