USA nie powinny ustępować w wyścigu zbrojeń nuklearnych - media.


Administracja prezydenta Bidena narusza stabilność relacji z Chinami. Chiny odmówiły rozmów z USA w sprawie kontroli nowego uzbrojenia z powodu sprzedaży broni Tajwanowi przez Waszyngton. To nie było zaskoczeniem, ponieważ Chiny już wcześniej deklarowały brak zainteresowania ograniczaniem własnego arsenału.
Dążenie USA do ograniczenia chińskiego arsenału ma duże znaczenie. Według ocen Departamentu Obrony USA, chiński arsenał głowic nuklearnych może wzrosnąć do 1000 sztuk do 2030 roku i do 1500 sztuk do 2035 roku. Świadczy to o przygotowaniach Chin do testowania nowej broni.
“Jeśli nowy prezydent USA, niezależnie czy republikanin czy demokrata, zechce przeprowadzić realne negocjacje z Chinami w sprawie kontroli uzbrojenia, będzie musiał pójść w ślady Chin i przypisać broni nuklearnej mniej zauważalną rolę. To zmusi Chiny do powstrzymania USA” - pisze gazeta The Hill.
Obecnie USA mają ograniczenie do 1550 rozmieszczonych głowic nuklearnych na mocy nowego Traktatu o strategicznej broni, który wznowili w 2021 roku wraz z Rosją. Dlatego amerykańskie zagrożenie nuklearne pozostaje praktycznie niezmienione.
Źródło: ZN.UA
Czytaj także
- Zwracamy naszych do domu: Zelenski ogłosił uwolnienie 390 Ukraińców z niewoli
- Pierwszy etap wymiany '1000 na 1000': Ukraina uwolniła 390 osób z rąk Rosji
- Policja poinformowała, ile broni zadeklarowali Ukraińcy
- Ukraińcy złożyli prawie 11 tysięcy ankiet na temat osób zaginionych
- Rosja aktywnie wysyła DPRG na Sumszczyznę do minowania i rozpoznania
- ISW: Rosja planuje zdobyć Sumy, ale nie ma do tego wystarczająco dużo sił