W Naddniestrzu ludzie wyszli na protesty z powodu wstrzymania dostaw gazu (zdjęcie).


Mieszkańcy Naddniestrza protestują z powodu wstrzymania dostaw gazu i obwiniają władze Mołdawii. Demonstrujący zgromadzili się z flagami i plakatami na punktach kontrolnych w Benderach, Rybnicy i Dubosarach. Władze Mołdawii zareagowały na protesty, twierdząc, że te akcje są częścią prób Kremla mających na celu stworzenie napięcia i sytuacji bezpieczeństwa. Przywódca Naddniestrza Wadim Krasnosielski poinformował, że zapasy gazu w regionie wystarczą tylko na kilka dni, a zapasy węgla – do 16-17 lutego. Obwinił również Mołdawię o utrudnianie dostaw gazu. Wcześniej Mołdawa oferowała pomoc Naddniestrzu w zakupie gazu przez europejskie platformy, ale region odmówił tej propozycji.
Rząd Mołdawii i władze Naddniestrza nadal szukają rozwiązania dla zapewnienia gazu regionowi, ale rezultaty jeszcze nie zostały osiągnięte.
Czytaj także
- Na obwodzie Charkowa podczas pożaru wybuchł służbowy samochód: dwóch leśników zostało rannych
- W obwodzie czernihowskim znaleziono ciało młodzieńca, którego poszukiwano od 14 marca
- Zacharowa skrytykowała wezwanie USA do zawieszenia broni, obwiniając zarówno Kijów, jak i Waszyngton
- NYT: Minister obrony USA miał kolejną korespondencję w sprawie ataków na Jemen
- Nieruchomość zamiast alimentów: rodzicom podpowiedziano legalną drogę
- «To już wojna Trumpa». Wspólnik Zełenskiego ocenił ryzyko «zmęczenia USA» Ukrainą