W Odessie zatrzymano proboszcza cerkwi Moskwy, który heroizował okupantów.


Służba Bezpieczeństwa ujawnia działalność proboszcza cerkwi eparchii moskiewskiej w Odessie
Służba Bezpieczeństwa poinformowała, że ujawniono działalność proboszcza świątyni eparchii odesskiej cerkwi moskiewskiej, który szerzył rosyjską agresję i religijną nienawiść. Zgodnie z danymi z dochodzenia, ksiądz w swoich kazaniach i rozmowach z wiernymi chwalił rosyjskiego prezydenta Władimira Putina i wielbił siły okupacyjne. Próbował również usprawiedliwiać zbrodnie wojenne Rosjan, w tym ostrzały Ukrainy. Ponadto, duchowny podżegał do nietolerancji wobec przedstawicieli innych wyznań.
Ekspertyza sądowo-lingwistyczna przeprowadzona przez Służbę Bezpieczeństwa potwierdziła te fakty związane z działalnością informacyjno-podważającą protojereja na rzecz Rosji.
W wyniku dochodzenia protojerej został oskarżony o dwa wykroczenia zgodnie z Ukraińskim Kodeksem Karnym - naruszenie równości obywateli i usprawiedliwienie agresji Rosji przeciwko Ukrainie.
Śledztwo trwa w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności tej zbrodni. Zbrodniarzowi grozi kara pozbawienia wolności.
Warto zauważyć, że wcześniej Służba Bezpieczeństwa zatrzymała proboszcza świątyni UAPC w Charkowie za jego współpracę z wrogiem.
Również sąd wydał wyrok w sprawie proboszcza cerkwi w eparchii w Winnicy, który szerzył chwałę rosyjskiego prezydenta i okupantów.
Na prośbę patriarchy Cyryla, Rosjanie nie powinni obawiać się wojny nuklearnej, ponieważ chrześcijanom nie straszny jest koniec świata.
Czytaj także
- Eksplozje w Rosji i uderzenia w Charków oraz Zaporoże. Najważniejsze informacje z 22 kwietnia
- Stało się wiadomo, że "tajemniczy" samolot krąży nad Ukrainą już drugi dzień
- Na Winioszczyźnie urzędnik z jednostki wojskowej nielegalnie naliczył "bojowe" na prawie 5 mln UAH
- Prezydent spotkał się z członkami Ogólnoukraińskiej Rady Kościołów: o czym rozmawiano
- Na Bukowinie ustanowiono rekord w toczeniu wielkanocnych jaj
- Ostrzały na południu się nasiliły. Siły Zbrojne Ukrainy poinformowały, jak Rosja "wykorzystała zawieszenie broni"