Zakaz Telegrama na Ukrainie? Przewodniczący Rady Obwodu Połtawskiego wyjaśnia sytuację.


Radni Rady Obwodu Połtawskiego postanowili zakazać korzystania z komunikatora Telegram na terenie obwodu. Powodem tego było bezpieczeństwo i przekazywanie informacji do Rosji. Według wyjaśnień służb specjalnych Ukrainy, radni zalecili zakazanie korzystania z komunikatora. Jednak przewodniczący Rady Obwodu Połtawskiego, Aleksander Biełenki, oświadczył, że ta informacja jest nieprawdziwa i oskarżył autorów o rozpowszechnianie głupot. Zaznaczył, że na terenie obwodu można zakazać cokolwiek, ale on nie planuje zakazywać Telegrama. Wcześniej już postanowiono zakazać korzystania z komunikatora na urządzeniach służbowych pracowników organów państwowych i żołnierzy.
UA AntiSpam Bot zakazał propozycji podpalenia pojazdów Sił Zbrojnych Ukrainy
Także zostało ogłoszone, że UA AntiSpam Bot, czat-bot w Telegramie, otrzymał nową funkcję - automatyczne usuwanie komentarzy z propozycjami "pracy", mającymi na celu podpalenie pojazdów Sił Zbrojnych Ukrainy na zlecenie rosyjskich kuratorów. To rozwiązanie zostało podjęte ze względu na wzrost liczby takich wiadomości.
Czytaj także
- Będący chorym na raka Biden po raz pierwszy skomentował swoją diagnozę
- Synoptyczka opowiedziała, kiedy do Ukrainy przyjdzie ocieplenie
- Inflacja, redukcja produkcji i zatrzymanie przedsiębiorstw – media opisały skutki podwyżek taryf "Ukrzaliznicy"
- Rosja szykuje się do wojny z NATO? Na granicy przybywa infrastruktury wojskowej
- Łukaszenka przekazał Papieżowi prezent z prorosyjskiego klasztoru
- Poszedł na front razem z synem w pierwszych dniach wojny. Przypomnijmy sobie Włodzimierza Czoronpiszuka