Kryzys produktów w USA: Amerykanie ledwo nie pobili się w supermarkecie przez jaja.


Ceny jajek kurzych w USA gwałtownie wzrosły z powodu rozprzestrzenienia się ptasiej grypy w kraju. Incydent stał się powodem oburzenia i starć wśród klientów w jednym ze sklepów. Ochrona musiała interweniować, aby wyjaśnić sytuację.
Wartość jajek w USA wzrosła o 70% w porównaniu do ubiegłego roku. Niektóre sklepy spożywcze zaczęły ograniczać ilość jajek, które można kupić. Krajowe stowarzyszenie restauracji USA podkreśla, że problem ten szczególnie dotyka placówki gastronomiczne. Nawet sieć Waffle House została zmuszona do wprowadzenia tymczasowej dopłaty w wysokości 50 centów za każde jajko z powodu niedoboru produktu.
A nawet przestępcy wykazali zainteresowanie niedoborem jajek. W Pensylwanii skradziono 100 tysięcy jajek o wartości 40 tysięcy dolarów z ciężarówki przewożącej produkty.
Czytaj także
- Armia Odbudowy: 40 tysięcy bezrobotnych i osób wewnętrznie przesiedlonych uzyskało pracę
- Siedem kontynentów w mniej niż 64 godziny: Nigeryjka postanowiła ustanowić rekord
- Nie tak wielu naszych mężczyzn ukrywa się za granicą przed mobilizacją – główny demograf Ukrainy
- Od ręcznika do telewizora. Hotele w Bułgarii przerażone skalą kradzieży
- Od oleju do iPhone'a: cła Trumpa wywołały szał w sklepach w USA
- Kanadyjczycy spieszą się z sprzedażą nieruchomości i masowo uciekają z USA