Ukraińskie sery mogą zniknąć z półek: z czym to się wiąże.


Z prognoz wynika, że do końca 2025 roku ukraińscy producenci serów mogą zakończyć swoją działalność z powodu rosnącego importu zagranicznych produktów. Oświadczenie w tej sprawie wydał dyrektor wykonawczy Związku Przemysłu Mleczarskiego Arsen Didur. Ostrzegł, że jeśli import zajmie 80% krajowego rynku, duzi producenci będą zmuszeni zaprzestać działalności.
'Jeśli do końca 2025 roku import zajmie 80% krajowego rynku, ukraińscy producenci nie wytrzymają i zaprzestaną działalności. Nikt nie będzie pracował na własny koszt. Dotyczy to dużych producentów', powiedział Didur.
Obecnie na Ukrainie działa około 20-30 dużych i średnich przedsiębiorstw serowarskich, które stanowią podstawę produkcji serów. W tej branży pracuje około 200 tysięcy osób, w tym rolników, producentów, specjalistów logistycznych i sprzedawców.
'Jeśli sytuacja się nie zmieni, udział importowanych serów twardych będzie nadal rósł, a Ukraina straci własny przemysł serowarski. Doprowadzi to do zmniejszenia liczby gospodarstw rolnych i redukcji liczby krów', ostrzegła dyrektor ds. marketingu marki 'Como'.
W międzyczasie drobni producenci będą mniej dotknięci dzięki stabilnemu popytowi na lokalnych rynkach, dodał Didur.
Obecnie Ukraińcy również interesują się zmianami cen produktów mlecznych.
Czytaj także
- Musk i Bessent pobili się po kłótni z Trumpem: WP ujawnia szczegóły
- Chleb po 50 hrywien: Ukraińcy ostrzegają przed rekordowym wzrostem cen
- Chciałbym mieć więcej: Zełenski tajemniczo komentuje relacje z Trumpem
- Zmiany na rynku pracy: jak pracodawcy radzą sobie z niedoborem pracowników i jakie płace oferują
- Nowy trend wśród kierowców: co masowo kupują na ukraińskim rynku samochodowym
- Zeleński wyjaśnił, dlaczego Putin nie chce kończyć wojny